[Fu, Koras] Ref.: Czarne owce w całym tym składzie Nikt nie ma wpływu na nasz wizerunek W zasadzie każdy z nas wybiera swój kierunek I odnajdzie i odnajdzie Ciężka prawda krzywdzi losy człowieka Charując całe życie czegoś doczeka Nie mając hajsu na chleb rodziny sie wyrzeka W nędzy i rozpaczy już nie może żyć Zabijają się na śmierć może sobie ulżyć Kto chce dobrze żyć lecz musi sie nauczyć Musi sie z tym liczyć wejdziesz o to Każdy chce zarobić na swój sposób Każdy pieniądz cały zasób Bez wad godnego życia Nic do ukrycia Nie uprzedza nie zaradza Lecz ta gada o tym że Biedny zjada bogatych Pije zdrówko za tych Co wierzą w swoje siły To drogi życia tak nas odróżniły Czy na lepsze zmieniły Nasz wizerunek Każdy prowadzi swój kierunek My jesteśmy jego kierowcą Ludzie mówią że jesteśmy czarną owcą Niech mówią co chcą [niech mówią co chcą...] Decyzje nierostropne postępowania wygodne Z własnymi wierzeniami zgodne Zdegenerowane postury przechodne Są skłonne wystawić opinie pochopne Istotne jest to że cały czas poziomujesz autorytet Podpowiada intelekt zdrowy rozsądek Że to największy dobytek Nie zbytek w afekcie wpajane lekcje Rozwijają myśli od małego jak w sekcie Obiekcje masz selekcje są twoją słabą stroną Łykając z pokorą dawką narzuconą Wpadniesz w sidła jak śliwka w powidłach Krzywda to walka Boga i diabła Prawda i kłamstwa Niejedna warstwa zdolna zgryść ze sobą Jak spirytus z oligoceńską wodą Istotą zdolną pogardzić I dla siebie zostawić to [to no] Ref. To wy szarzy ludzie w całym tym chaosie tkwicie Na szarej ulicy przechodzicie Zagubieni w labiryncie codzienności nic nie czaicie Obłąkani zamknięci w sobie siedzicie W domu w ciszy jak w grobie [grobie....] Polska rzeczywistość W tym całym szarym świecie Czujcie swoją powinność To cała prawda Czarna owca [W całym składzie tak mówią