Pisz¹c to zamykam pewien dzia³ Koñczê bowiem w ¿yciu coœ co mia³o byæ jak sen A zrobi³eœ wszystko bym zbudzi³a siê Pisz¹c to nie czuje si³y tej, która rozpiera³a mnie, gdy pozna³am Ciê Przegra³am, ty wygra³eœ Myœl co chcesz Wiem, ¿e ciê¿ko jest samej zrobiæ krok Rzeczywistoœæ tnie serce moje na wskroœ Nigdy ju¿ nie zajrzysz w nie Nie wybra³eœ mnie, ¿egnaj wiêc Nie nie! Nie chce ¿yæ jak cieñ Nie wybra³eœ mnie, ¿egnaj wiêc Nie nie! Nie atakuj mnie Nie wybra³eœ mnie, ¿egnaj wiêc Nie nie! Nie chce ¿yæ jak cieñ Chce po¿egnaæ siê Chcia³am z Tob¹ spaæ i budziæ siê Tak zazdroszczê innym Choæ oni myœl¹, ¿e rutyna niszczy mi³oœæ, myl¹ siê Da³abym Ci wszystko, dziecka œmiech Twoje s³odkie s³owa ju¿ nie nasyc¹ mnie Zbyt daleko jesteœ, ju¿ nie czujê Ciê Wiem, ¿e ciê¿ko jest samej zrobiæ krok Rzeczywistoœæ tnie serce moje na wskroœ Nigdy ju¿ nie zajrzysz w nie Nie wybra³eœ mnie, ¿egnaj wiêc Nie nie! Nie chce ¿yæ jak cieñ Nie wybra³eœ mnie, ¿egnaj wiêc Nie nie! Nie atakuj mnie (Nie wybra³eœ mnie, ¿egnaj wiêc Nie nie! Nie chce ¿yæ jak cieñ) Nie wybra³eœ mnie, ¿egnaj wiêc Nie nie! Nie atakuj mnie Chce po¿egnaæ siê