Verba

S³uchaj Skarbie

Verba


S³uchaj Skarbie, jesteœ dla mnie wszystkim 
Nie pamiêtam ju¿ ze by³ ktoœ inny 
W nocy nie pozwalasz zasn¹æ mi-kradniesz moje sny 
Wiem, bez Ciebie nie zasnê (x2) 

Jeden, jeden znak, jedno s³owo, gor¹cy oddech 
PodejdŸ tu, bo pragnê, zbli¿ siê do mnie proszê 
Na ta chwile niech œwiat zamilknie, proszê 
Kiedy bêdziesz ju¿ blisko - zostañ blisko, proszê 
Chce byæ z Tob¹, kiedy noc spowije miasto 
Dotykaj¹c Twoich ust zapaœæ w bezsennoœæ, tak 
Wtedy poczuæ - nie chce zasn¹æ 
Skarbie, zrobiê wszystko by nie zasn¹æ 
Pomimo tego, ¿e jeszcze siê nie znamy, 
Podaj swoja d³oñ, pozwól ¿yæ, pozwól marzyæ 
Byæ z Tob¹, razem z Tob¹ uciec w nieznane 
Rzucaj¹c przesz³oœæ, rozbijaj¹c ja o œcianê 
Jak ten cholerny kamieñ, o ta szara ¿ycia œcianê 
Jeden znak-to wszystko zmieniæ bêdê w stanie 
Dla Ciebie kochanie 
Zrobiê wszystko, bo wszystko zrobiæ bêdê w stanie! 

S³uchaj Skarbie, jesteœ dla mnie wszystkim 
Nie pamiêtam ju¿ ze by³ ktoœ inny 
W nocy nie pozwalasz zasn¹æ mi-kradniesz moje sny 
Wiem, bez Ciebie nie zasnê (x2) 

To o Tobie myœlê, gdy otwieram oczy nam nad ranem 
Nad horyzontem wstaje s³oñce i nadzieje mi daje 
… nigdy nie zapominasz 
Parê s³odkich s³ów, by moc dzieñ spokojnie zaczynaæ 
Chocia¿ nie ma Ciê czêsto, jesteœ tylko dla mnie 
Tylko z Tob¹ chce ¿yæ, bo bez Ciebie zamarznê 
Mo¿e deszcz za oknem mówi do mnie zap³acz ze mn¹ 
Ja nie s³yszê go, chce biec, bo Ty czekasz na zewn¹trz 
Teraz idziemy razem, ¿yjemy tylko dla siebie 
Deszcz ju¿ przesta³ padaæ miasto b³yszczy mokrym p³omieniem 
Jedno uczucie, dwa serca tysi¹ce chwil przed nami jeszcze 
Mijam ludzi, którzy rozumiej¹ nasze szczêœcie 
Chce mówiæ: wieczni, nieœmiertelni, chcemy zawsze kochaæ 
Nie chce widzieæ ³ez, które ka¿¹ nam siê rozstaæ 
Nikt nie zabierze nam dni, na które wci¹¿ czekamy 
I nie pozwolê by ten deszcz przemówi³ do mnie ³zami 

S³uchaj Skarbie, jesteœ dla mnie wszystkim 
Nie pamiêtam ju¿ ze by³ ktoœ inny 
W nocy nie pozwalasz zasn¹æ mi - kradniesz moje sny 
Wiem, bez Ciebie nie zasnê (x2) 

Bez Ciebie nie zasnê, bez ciebie nie zasnê 
Chce byœ by³a 
Ze mn¹ b¹dŸ 
Ty ja, ty ja 
Na zawsze 
Uwierzê w to, ¿e jutro zaœniesz przy mnie 

S³uchaj Skarbie, jesteœ dla mnie wszystkim 
Nie pamiêtam ju¿ ze by³ ktoœ inny 
W nocy nie pozwalasz zasn¹æ mi-kradniesz moje sny 
Wiem, bez Ciebie nie zasnê (x2) 

Bez Ciebie nie zasnê