Verba

Idealni

Verba


Ref.: 
Teraz jestem sam, 
Bo szuka³em idea³u, przez wiele lat. 
Ju¿ nie zorbiê tak, 
To zbyt d³ugo trwa. 

Chcieli byæ, ale nie s¹ 
Jutro te¿ nie bêd¹, nigdy, ju¿ na pewno 
Przeminêli, zagubili siê 
Czasem têskni¹, skazani na przesz³oœæ 
Idealni, nie widzia³em ich nigdy 
Nie p³akali, ¿yli tylko na niby 
Zakochani, tak naprawde, na zawsze 
Zbyt odlegli, by umieœciæ ich w kadrze 
Zapisani, w kilku s³owach wiersza 
Utrwaleni, na fotografi z powietrza 
Zapomniani, przez innych zakochanych 
Których sny spe³ni³y siê po prostu za nic 
Nie nazwani, jakby ludzkie s³owa 
Chcia³yby nie znali,przemineli zanim 
Ktoœ zapisze ich historie w pamiêæ 
Choæ osobno, zawsze bêd¹ razem. 

Ref.: 
Teraz jestem sam, 
Bo szuka³em idea³u, przez wiele lat. 
Ju¿ nie zorbie tak, 
To zbyt d³ugo trwa. 

Idealni, czyli nie ma ich 
Chcia³em suzkac, ale umykali mi 
Byli wszedzie, byli coraz czêœciej 
Ka¿da para, któr¹ mijam w mieœcie 
BY³êm pewnym oni maja szczêœcie 
Przeciez widzem id¹ znów za reke 
Zawsze razme, zawsze tylko tak 
Oni sami, u stóp ca³y œwiat 
Jeden dzieñ, kiedy coœ siê wali 
Ona tu, a on gdzies w oddali 
Juz osobno, nie ma wszystkich tych, idealnych 
Wymarzonych chwil 
Czasem myœlê, czy to nie jest prawda 
Idea³y ¿yj¹ tylko w bajkach 
Mo¿e Twój idea³ znika w³aœnie 
Patrz uwa¿nie i przestañ wierzyæ w baœnie 

Ref.: 
Teraz jestem sam, 
Bo szuka³em idea³u, przez wiele lat. 
Ju¿ nie zorbie tak, 
To zbyt d³ugo trwa. (x2)