Verba

Gdy...

Verba


Zakocha³em siê doceni³aœ me uczucia 
Staram siê nawet jeœli idzie burza 
Trzeba tak zbudowaæ trwa³y zwi¹zek 
Czasem chodnik œliski albo ziemie grz¹skie 
Nikt nam nie rozbije wspólnych planów 
Zatrzymaj siê przez chwile i siê zastanów 
Mo¿e nie mam wielkiego doœwiadczenia 
Ale mam w³asne przemyœlenia 
W ¿yciu robi siê du¿o jaœniej 
odk¹d rozumiem zasady moralne 
wiêcej starañ na pewno siê uda 
to cuda czyni¹ wiarê a nie wiara cuda 
Czasem warto stan¹æ z boku spojrzeæ w niebo 
ktoœ tam jest i jesteœmy tu przez niego 
Jak d³ugo jeszcze tego nie wie nikt 
ale wiem ze do koñca tylko z tob¹ chce byæ 

Ref.: 
Gdy opadam z braku sil 
dajesz skrzyd³a by siê wzbiæ 
czy widzisz? zmieniasz mnie 
gdy mi ch³odno tulisz mnie 
i rozgrzewasz serce me 
Czy s³yszysz? wo³am Ciê! 

Ca³y czas czekam na dzieñ 
w którym bêdê móg³ podarowaæ Tobie ca³y œwiat 
Jesteœ jak s³oñce w ch³odny dzieñ - ogrzewasz mnie 
zawsze by³aœ ta która kocha³a moje serce 
Kiedy w¹tpi³em w nasze szczêœcie 
Twoje s³odkie oczy codziennie 
sprawiaj¹ ze chce wiêcej Ciebie przy mnie mieæ 

Ref. 

Czu³am ze kiedyœ Ty znów zjawisz siê 
staniesz przede Mn¹ uleczysz jak lek 
Otworzyæ chce oczy by ujrzeæ Cie 
jesteœ ju¿ blisko tak czuje