Kto by Cię chciał kochać tak kto by Cię chciał kochać tak nie daj się zwodzić nie pozwól za nos wodzić masz własny rozum swój do diabła z tobą jeśli nie wiesz co z nim zrobić wiem że miłość wyzwoli cię chyba że ty jej sam na to nie pozwolisz kto by Cię chciał kochać tak... kto by Cię chciał kochać tak... wyboista droga łatwo skręcić kark nie czyń więc drugiemu co i tobie nie jest w smak kto by tak kto by tak kochać Cię miał kto by tak kochać Cię chciał kto by tak kto by tak kochać Cię miał kto by tak kochać Cię chciał nie daj się kupić i nie daj się okupić przyszło Ci tutaj żyć sam wiesz że tylko najsilniejsi z silnych tu zostaną kto by Cię chciał kochać tak... kto by Cię chciał kochać tak... kto by Cię chciał kochać tak... kto by Cię chciał kochać tak... nie wiesz co to umiar nie znasz słowa dość będziesz pił ze studni aż zobaczysz jej drugie dno kto by tak kto by tak kochać Cię miał kto by tak kochać Cię chciał kto by tak kto by tak kochać Cię miał kto by tak kochać Cię chciał masz szanse masz szanse...