Jak Ojciec Bóg na muchę patrzę, pływa w kawie Ciekawi mnie czy w końcu podda się Głupia, lecz rzucam jej szansy nić Wybór ma jak czasem ja Czy Niebo kłamie, czy tak naprawdę Anioła mam Gdy pukać będę w ostatnią bramę, czy ktoś czeka tam Co Ojciec wie nigdy nie powie, patrzy wszędzie Modlę się i w duszy nie słyszę nic Każdy sam kamień pcha przez Karmy pył Na nim ślad człowiek swój ma Czy Niebo kłamie, czy tak naprawdę Anioła mam Gdy pukać będę w ostatnią bramę, czy ktoś czeka tam ...Kto czeka tam... Krótka instrukcja parzenia herbaty Rano w kuchni znów nalewam kubek swój Woda w kubku ma w herbatę wejść i parzyć aż Kolor odda swój, odda, co chowa każdy jej wiór Resztę wycisnę z niej sznurkiem wokoło jak wąż Ja jednak dobrze wiem jak: Jak życie mam tresować by nie czuć siły sznura gdy Dokoła mnie zaciska się ciasno Jak życie mam tresować by nie czuć siły Siły, która mnie dusi Najpierw mały liść herbaty rośnie tak jak Ty Rośniesz myśląc, że nad wszystkim masz kontrolę, lecz Pomyśl chwilę, czy dookoła nie czujesz sznura Który kurczy się silnie jak wąż Wkoło mnie stale też wije się cicho sznur Ja jednak dobrze wiem jak...