Jest rysowany w twojej twarzy wiersz, co porywa mnie tu dziœ siê staje miêdzy nami wspólnym jutrzejszym dniem s³oñce g³adzi na twej twarzy horyzontu kres teraz chcê, nim jeszcze zajdzie, znaleŸæ wiersz co pisaæ siê zacz¹³ miêdzy nami z ust otwartych strumieñ s³ów jeszcze na papier nie przelany, a ju¿ na pamiêæ znany pisaæ siê zacz¹³ miêdzy nami, uk³adany pó³ na pó³ z naszych snów zawsze go przy mnie znajdziesz tu jest w nim nadzieja, ¿e w otch³ani smutku nie znajdê siê ¿e co najlepsze bêdzie dalej, zawsze przed nami jest s³oñce g³adziæ na twej twarzy bêdzie ka¿dy dzieñ teraz wiem, gdy rano wstanie, znajdzie wiersz co pisaæ siê zacz¹³ miêdzy nami z ust otwartych strumieñ s³ów jeszcze na papier nie przelany, a ju¿ na pamiêæ znany pisaæ siê zacz¹³ miêdzy nami, uk³adany pó³ na pó³ z naszych snów zawsze go przy mnie znajdziesz tu pisany na pó³- pó³ mnie, ciebie pó³ choæ staje siê dziœ, to znasz go ju¿ odt¹d mój, zawsze mój, bêdzie lustrem naszych snów co pisaæ siê zacz¹³ miêdzy nami z ust otwartych strumieñ s³ów jeszcze na papier nie przelany, a ju¿ na pamiêæ znany pisaæ siê zacz¹³ miêdzy nami, uk³adany pó³ na pó³ z naszych snów zawsze go przy mnie znajdziesz tu