Proszê nie mów muszê odejœæ, tyle jeszcze na nas czeka nawet jeœli to co by³o ju¿ nie wróci nawet jeœli dziœ ju¿ nic to nic nie znaczy zostañ bo ta noc, to ona p³acze deszczem zostañ bo jak nikt przynosisz mi powietrze nie mów proszê wszystko mija tak jak z drzew opadn¹ liœcie przecie¿ po najgorszej zimie bêdzie wiosna, nowe kwitn¹ bzy i nikt, ju¿ nikt nie bêdzie p³akaæ, bo ta noc... jak nikt jak nikt jak nikt przynosisz deszcze mi niesiesz deszcze mi