Tom: Fm Fm C Fm C Fm [Verse 1] Fm C Fm Nad barem blado połyskuje brudne szkło Bbm Za barem barman poleruje armaturę Fm Na bramce żołnierz śpi ruchanie mu się śni G C Kretyn przy barze adoruje głupią rurę Bbm Fm Na bramce żołnierz śpi ruchanie mu się śni G C Fm Kretyn przy barze adoruje głupią rurę [Verse 2] Fm Eb Ab Barman ma minę jakby łykał żurawinę Eb Ab Z tego powodu że mu płacą za godzinę Bbm Fm On chciałby gwiazdą być nie tak za barem tkwić G C Swoje marzenia ma inaczej pragnie żyć Gb Fm On chciałby gwiazdą być nie tak za barem tkwić G C Fm Swoje marzenia ma inaczej pragnie żyć [Verse 3] Fm C Fm Siedzą przy barze smutne i te same twarze Bbm Żeby coś przeżyć trzeba zażyć by extazę Fm Papieros pyk pyk pyk mętnego piwa łyk G C Nikt jej nie prosi chociaż ma do tanga dryg Bbm Fm Papieros pyk pyk pyk mętnego piwa łyk G C Fm Nikt jej nie prosi chociaż ma do tanga dryg [Verse 4] Fm Eb Ab Tak płynie czas w oczekiwaniu na ofiarę Eb Ab Kogoś kto szluga da postawi piwa dwa Bbm Fm Gdy się pojawia leszcz spada nań niczym kleszcz G C W tym samym miejscu czeka następnego dnia Gb Fm Gdy się pojawia leszcz spada nań niczym kleszcz G C Fm W tym samym miejscu czeka następnego dnia [Bridge] F Gm C7 F D G C F Gm Bbm F D Gm C Fm [Verse 5] Fm C Fm Tu prawie każdy mniej lub bardziej jest artysta Bbm Z tego powodu chleje wódę aż do dna Fm Gdy się zaleje w bryzg żołnierz go wali w pysk G C I tak tu wróci no bo dokąd uciec ma Bbm Fm Gdy się zaleje w bryzg żołnierz go wali w pysk G C Fm I tak tu wróci no bo dokąd uciec ma [Verse 6] Fm Eb Ab Prawie każdemu tutaj w życiu coś nie wyszło Eb Ab Bo gdyby wyszło czy by ciągle tkwili tu Bbm Fm Wypiją wódki dwie i pocieszają się G C Że jeszcze gorzej żyje ten i ów Gb Fm Wypiją wódki dwie i pocieszają się G C Fm Że jeszcze gorzej żyje ten i ów [Verse 7] Fm C Fm Czasami z nudów obgadują się nawzajem Bbm Gdy ktoś wychodzi tyłek mu obrobić czas Fm Niewiele trzeba im krakowski mają spleen G C I każdy z każdym leciał się choć jeden raz Bbm Fm Niewiele trzeba im krakowski mają spleen G C Fm I każdy z każdym leciał się choć jeden raz [Verse 8] Fm Eb Ab Gdy ktoś umiera jest okazja do wypicia Eb Ab Jeszcze żyjemy chociaż marne życie to Bbm Fm Gdy pogrzeb kończy się zajmują miejsca swe G C Twarze przy barze w kolejce na dno Gb Fm Gdy pogrzeb kończy się zajmują miejsca swe G C Fm Twarze przy barze w kolejce na dno