Kult

Gdy Nie Ma Dzieci

Kult


Jedna flaszka, druga flaszka i te¿ trzecia, kurde bele 
Leci, dom stoi zupe³nie pusty, noc¹ kurz¹ siê dooko³a rupiecie 
Wracamy chwiejnym krokiem po okr¹¿eniu nad ranem 
Po schodach na piechotê raczej rady nie damy 

Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni 
Gdy nie ma dzieci w domu, to jesteœmy niegrzeczni 

Trasa bardzo dobrze znana od jednego baru do baru 
Poznaje siê tych albo owych i mamy troszeczkê kataru 
Jeœli wiesz o czym ja mówiê .... 
Natomiast zupe³nym rankiem wychylam patrz¹c têpo 
ostatni¹ bez gazu szklankê 

Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni 
Gdy nie ma w domu dzieci, to jesteœmy niegrzeczni 

Jeszcze kilka dni i nocy, i wszystko wróci do normy 
Bêdziemy zorganizowani i powa¿ni, uczesani i przezorni 
Jednak jeszcze dzisiaj i jutro, pojutrze i popojutrze 
Pozwól nocy kochana, ¿yciu nosa utrzeæ 

Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni 
Gdy nie ma w domu dzieci, to jesteœmy niegrzeczni 
Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni 
Gdy nie ma w domu dzieci, to jesteœmy niegrzeczni

Cookie Consent

This website uses cookies or similar technologies, to enhance your browsing experience and provide personalized recommendations. By continuing to use our website, you agree to our Privacy Policy