Mów mi dobrze Dobrze mi mów Łaskocz czule Warkoczem ciepłych słów Wilgotnym szeptem przytul mnie I mów mi dobrze Nie mów mi źle Rozłóż przede mną Księgę zaklęć i wróżb Okutą w obwolutę Twoich ramion i ud I czaruj we mnie Na ołtarz duszę złóż I w dusznym kącie Rzuć na mnie urok swój I niech utonę W gorących wodach mórz Cichych westchnień Wyssanych z Twoich ust I mów mi dobrze Językiem jakim chcesz Mów mi dobrze Tylko nie mów mi źle Bo ja na złe Bo ja na złe Reaguję źle I kurczę się, w sobie zamykam I kurczę się, w sobie zamykam Bo ja na złe Bo ja na złe Reaguję źle I kurczę się, w sobie zamykam I kurczę się, w sobie zamykam Bo ja na złe Reaguję źle I kurczę się, w sobie zamykam Bo ja na złe Reaguję źle I kurczę się, w sobie zamykam Mów mi dobrze Dobrze mi mów Mów mi dobrze Dobrze mi mów Mów mi dobrze Mów dobrze mi Mów mi dobrze Albo nie mów nic