Elektryczne Gitary

Przewróciło Się

Elektryczne Gitary


Przewróciło się niech leży
Cały luksus polega na tym
Że nie muszę go podnosić
Będę się potykał czasem
Będę się czasem potykał
Ale nie muszę sprzątać

Zapuściłem się to zdrowo
Coraz wyżej piętrzą się graty
Kiedyś wszystko poukładam
Teraz się położę na tym
To mi się wreszcie należy
Więc się położę na tym

Coś wylało się nie szkodzi
Zanim stęchnie to długo jeszcze
Ja w tym czasie trochę pośpię
Tym bezruchem się napieszczę
Napieszczę się tym bezruchem
Potem otworzę okna

W kątach miejsce dla odpadków
Bo w te kąty nikt nie zagląda
Łatwiej tak i całkiem znośnie
Może czasem coś wyrośnie
Może ktoś zwróci uwagę
Ale kiedyś się wezmę

Zapuściłem się to zdrowo
Cały luksus polega na tym
Łatwiej tak i całkiem słusznie
Może czasem coś wybuchnie
Będę się czasem potykał
Ale kiedyś się wezmę