Sto s³oñc Szukam jakiegoœ cienia I p³onie mój wzrok I p³onie ju¿ cia³o me Las r¹k A szukam przyjaciela I nie wiem czy gdzieœ I nie wiem czy taki jest Siedze sama w domu Czuje w sercu ¿al Pomó¿ mi Pomó¿ Niech spadnie z nieba z³oty deszcz O pomó¿ Mój Bo¿e Któryœ jest Jest tak ¯e lepiej byæ nie powinno Przynajmniej tam Przynajmniej gdzie Siega wzrok Znów o godnoœæ Trzeba walczyæ si³¹ Bo taki ju¿ jest Bo taki nasz durny los Siedze sama w domu Na ulicy t³um Pomó¿ mi Pomó¿ Niech spadnie z nieba z³oty deszcz O pomó¿ Mój Bo¿e Któryœ jest Siedze sama w domu Nagle zrywam sie Biegne na ulice Z t³umem modle sie Pomó¿ nam Pomó¿ Niech spadnie z nieba z³oty deszcz O pomó¿ Mój Bo¿e Któryœ jest