Jezus malusieñki le¿y wœród stajenki P³acze z zimna nie da³a mu matula sukienki. P³acze z zimna nie da³a mu matula sukienki. Bo uboga by³a, r¹bek z g³owy zdjê³a, w który Dzieciê owin¹wszy, siankiem Je okry³a w który Dzieciê owin¹wszy, siankiem Je okry³a Nie ma kolebeczki, ani poduszeczki, We ¿³obie Mu po³o¿y³a siana pod g³óweczki. We ¿³obie Mu po³o¿y³a siana pod g³óweczki. Dziecina siê kwili, Matuleñka lili w nó¿ki zimno, ¿³obek twardy, stajenka siê chyli w nó¿ki zimno, ¿³obek twardy, stajenka siê chyli Panienka truchleje, a mówi¹c ³zy leje: O mój synu! Wola Twoja, nie moja siê dzieje O mój synu! Wola Twoja, nie moja siê dzieje Tylko nie p³acz, proszê, bo ¿alu nie zniosê, Dosyæ go mam z mêki Twojej, któr¹ w sercu noszê Dosyæ go mam z mêki Twojej, któr¹ w sercu noszê