Verba

Wczoraj

Verba


jesteœmy tylko ludŸmi, 
Czasem bywa, ¿e jesteœmy ró¿ni. 
ka¿dy mo¿e pope³niæ b³¹d, ale wa¿ne by umieæ naprawiæ go... 

Czu³bym siê lepiej z sob¹, gdybyœ by³a tu.. 
wiem, niemo¿liwym jest cofniêcie tego b³êdu. 
nieodwracalne zdarzenie wczorajszego dnia, 
wybacz sam nie wiem czy to by³em ja.. 
bezmyœlnoœæ, g³upota, chwila zatracenia, 
mia³aœ racje nie s³uchaj¹c mego t³umaczenia. 
bezpowrotnie w twych oczach straci³em twarz. 
wybacza³aœ.. wybacz ostatni raz! 
rozumiem, ¿e znów ciê zawiod³em.. 
dziœ chcesz mnie skreœliæ z naszych wspomnieñ. 
chcesz zapomnieæ o tym wszystkim i o mnie.. 
i o mnie.. 
o kobiecie której nie mog³em siê oprzeæ.. 
co za ob³êd spieprzyæ tak piêkny zwi¹zek, 
proszê wróæ do mnie.. 
wiem, w twoich oczach straci³em moj¹ twarz, moj¹ twarz.. 
wybacza³aœ.. wybacz ostatni raz! 

Jesteœmy tylko ludŸmi.. 
czasem bywa, ¿e jesteœmy ró¿ni.. 

Jesteœmy tylko ludŸmi, czasem bywa, ¿e jesteœmy ró¿ni. 
ka¿dy mo¿e pope³niæ b³¹d, ale wa¿ne by umieæ naprawiæ go... (x2) 

Teraz sam nie mogê odnaleŸæ siebie.. 
snuj¹c siê po mieœcie szukam ciebie.. 
szukam wczorajszego dnia na tych samym ulicach.. 
nie mogê znieœæ swego odbicia w wystawowych szybach.. 
dzwoni³em.. powiedzieli, ¿e ciê nie ma.. 
¿e wysz³aœ i wiêcej czasu dla mnie nie masz.. 
pozwól mi wyt³umaczyæ i odzyskaæ dawn¹ twarz.. 
wybacza³aœ.. wybacz mi jeszcze raz! 
s³uchaj dziewczyno nie obiecam ci nieba.. 
i nie dam te¿ gwiazdy, bo tak piêknej nie ma 
jestem wariatem co chce cofn¹æ czas! 
wybacza³aœ kochanie.. wybacz jeszcze raz! 
teraz stojê i czekam po twoim oknem.. 
uchyl ¿aluzje, bo sam tutaj moknê.. 
wiem, ¿e jest ciê¿ko widzieæ moj¹ twarz.. 
wybacza³aœ.. wybacz ostatni raz! 

Jesteœmy tylko ludŸmi, czasem bywa, ¿e jesteœmy ró¿ni. 
ka¿dy mo¿e pope³niæ b³¹d, ale wa¿ne by umieæ naprawiæ go... (x3) 
naprawiæ go.. 
naprawiæ go..