Verba

Czas na Sen

Verba


Poka¿ mi swoje sny za którymi têsknisz tak 
Nie zdradzê tych miejsc do których uciekasz 
Gdy b³¹d znajdzie nas 
Tajemniczy œwiat w nim tysi¹c jasnych gwaizd 
Które tul¹ nas gdy pora spaæ 
Poka¿ mi Twoje sny w których szukasz mnie 
Podaj mi d³oñ przez ca³¹ tê noc 
Bêdê blisko Ciebie 
Ksiê¿yc ko³ysankê zacz¹³ ju¿ 
Œpij spokojnie oczy zmró¿ 
Na dobranoc kilka s³ów 
Gdy obudzisz siê bêde tu 

Trzy dwa jeden, czas na sen.. 
Zamknij oczy ju¿ nie ma mnie 
Wokó³ te¿ wszyscy œpi¹ 
Serce cichnie powieki ciê¿sze s¹ 
Myœlê o tym co minê³o czego nie ma 
I dlaczego sen tak czêsto siê nie spe³nia 
Tyle razy próbujemy go zatrzymaæ 
Ale on zwyczajnie siê rozp³ywa 
Wiesz mo¿e to jakieœ rozwi¹zania 
Które Bóg ma nam do przekazania 
A mo¿e wczoraj walczy z jutrem 
By uchroniæ nas od przemijania 
Tyle razy nie pamiêtam zakoñczenia 
Mo¿e lepiej ¿eby jednak siê nie spe³nia³ 
Ja przytule siê do Ciebie 
Trzy dwa jeden...