Poka¿ mi swoje sny za którymi têsknisz tak Nie zdradzê tych miejsc do których uciekasz Gdy b³¹d znajdzie nas Tajemniczy œwiat w nim tysi¹c jasnych gwaizd Które tul¹ nas gdy pora spaæ Poka¿ mi Twoje sny w których szukasz mnie Podaj mi d³oñ przez ca³¹ tê noc Bêdê blisko Ciebie Ksiê¿yc ko³ysankê zacz¹³ ju¿ Œpij spokojnie oczy zmró¿ Na dobranoc kilka s³ów Gdy obudzisz siê bêde tu Trzy dwa jeden, czas na sen.. Zamknij oczy ju¿ nie ma mnie Wokó³ te¿ wszyscy œpi¹ Serce cichnie powieki ciê¿sze s¹ Myœlê o tym co minê³o czego nie ma I dlaczego sen tak czêsto siê nie spe³nia Tyle razy próbujemy go zatrzymaæ Ale on zwyczajnie siê rozp³ywa Wiesz mo¿e to jakieœ rozwi¹zania Które Bóg ma nam do przekazania A mo¿e wczoraj walczy z jutrem By uchroniæ nas od przemijania Tyle razy nie pamiêtam zakoñczenia Mo¿e lepiej ¿eby jednak siê nie spe³nia³ Ja przytule siê do Ciebie Trzy dwa jeden...