Spotkać się nie masz czasu jak co dzień Wiadomości wysyłasz więc Tak najtaniej I to teraz w modzie Gość z billboardu przekonał cię To najlepsze I musisz spróbować W telewizji głos mówił tak Znów jałowy cię smak rozczarował Całkiem innym pamiętasz go wciąż ze swych dziecięcych lat Syntetyczny cyfrowy blask Jak obietnica lepszego dnia Syntetyczny cyfrowy blask Choć nie chcesz uszczęśliwi nas Papierowe zdjęcia wyblakły Setki nowych na dysku są Lecz ekran nuży cię zimnym swym światłem Więc zasiadasz I stare albumy znów bierzesz do rąk Syntetyczny cyfrowy blask Jak obietnica lepszego dnia Syntetyczny cyfrowy blask Choć nie chcesz uszczęśliwi nas Obietnica lepszego dnia Wygładzona wyretuszowana przestrzeń