Sumptuastic

Gdy zostanê w ¿yciu sam

Sumptuastic


Ca³y czas by³em oszukiwany 
przez wszystkie dni 
Ca³y œwiat odwróci³ siê ode mnie 
nie mam ju¿ nic 
Kolor dnia nagle zrobi³ siê szary, 
straci³ blask 
W oku ³za b³ys³a.. serce ucich³o.. ogieñ zgas³ 

W cich¹ noc ciemn¹ wyjdziesz do nik¹d 
goni¹c sen 
Bêdziesz iœæ wolno trac¹c nadziejê 
w ¿ycia sens 
Chcia³byœ byæ znowu tym ma³ym dzieckiem 
wierz¹c ,¿e... 
¯e gdybym by³ ptakiem 
co fruwa wysoko, 
to z wiatrem polecia³bym 
ku ob³okom 
I rzek³bym do wiatru 
Naj zwyklej w œwiecie, 
¿e w³aœnie tutaj 
chcia³em dziœ lecieæ, dziœ lecieæ... 

Ca³y czas by³eœ oszukiwany 
-przez wszystkie dni 
Ca³y œwiat odwróci³ siê od ciebie 
-nie masz ju¿ nic 
Kolor dnia nagle zrobi³ siê szary, 
straci³ blask 
W oku ³za b³ys³a.. serce ucich³o.. ogieñ zgas³ 

Pytasz dok¹d pod¹¿am, sk¹d mogê wiedzieæ? 
Tam gdzie ta droga weŸnie zawiedzie 
I choæbym do lasu gdzie cuki bledn¹ 
Gdziekolwiek...wszêdzie... 
wszystko mi jedno, mi jedno, mi jedno, 
wszystko mi jedno, mi jedno, 
ju¿ wszystko mi jedno, mi jedno, 
wszystko mi jedno, mi jedno......