Ona siedzi w domu cały dzień, Nigdzie nie wychodzi, bo samców roi się, Wszędzie ich pełno chodzą ulicami, Seksistowskie psy atakują spojrzeniami. Lecz w końcu nadeszła ta noc, Jej życie odmieniło się, Rodzice oglądali erotyczny film Ale zostawili niedomknięte drzwi. Teraz wielki problem ma feministka nimfomanka. A przecież koleżanki jej mówiły, Nigdy w życiu nie zadawaj się z nimi, Oni chcą cie tylko wykorzystać, Każdy samiec to wstrętny szowinista. Lecz w końcu nadeszła ta noc, Jej życie odmianiło się, Rodzice oglądali erotyczny film, A jakiś chłopak puka do drzwi.