Piasek

Kiedy jestem

Piasek


Czemu spotykam w sobie taki strach 
Jak t³umaczyæ to, no jak 
Czemu pytaniem jeste, które nam 
Radoœci przes³ania oczywiste tak 
Oto spowiadam siê, Ty s³yszeæ masz 
I rozumieæ taki strach 
Wiary naiwnej gdy j¹ stracisz raz 
Los nie chce rozdawaæ, kiedy raz ju¿ da³ 

Kiedy jestem tak tu przy Tobie 
A w g³owie tyle pytañ mam 
Otwórz oczy, spokój przynieœ nam 
Kiedy le¿ê tak tu przy Tobie 
OdpowiedŸ obok œpi, a ja 
NIgdy ju¿ nie zasnê tak 

Czemu zamieszka³ we mnie taki strach 
KIedy obok Ciebie mam 
Widaæ nie mo¿na wyœniæ wiêcej nad 
Twój spokój oddechu na pocz¹tek dnia 

Jeœli co robiê mo¿e dziwne jest 
Wiêc dziwny jestem ja 
Daj mi odpowiedŸ tym otwarciem oka 
Niech siê uda nam