Peja

Niech Nie Zdarzy Ci Siê

Peja


W kraju demokracji ci¹g³y brak stabilizacji 
Mówisz ¿e nie mam racji siejesz ziarno prowokacji? 
A ten tani chwyt nacji ob³udników którzy kracz¹ 
Za parê marnych groszy do gard³a ci skacz¹ 
A s³ugusy siê odznacz¹ przypucuj¹ siê do mendy 
Na bank taki odbiera druga wyp³atê z komendy 
Wniosek pochopnie wysuniêty? Ostro¿noœci nie zaszkodzi 
Lepiej dmuchaæ na zimne ni¿ wpierdoliæ siê jak m³odzi 
Jeden mia³ przy sobie kozik i teraz jest na wczasach 
Co jakiœ czas ktoœ wraca co jakiœ czas ktoœ z drogi zbacza 
Kruchy lód siê za³amuje pod ciê¿arem nie rozpaczam 
Ale chodzê wkurwiony bardziej ni¿ roz¿alony 
¯e kolejny bliski sercu wariat zosta³ osadzony 
Wyci¹gnij z tego wnioski albo jesteœ porobiony 
Byle pajda by³a ma³a ¿eby wyrok zawieszony 
Myœlê o przysz³ym tygodniu najchêtniej bym chcia³ uciec 
Przed organem sprawiedliwoœci ze Ski Sk³adem stan¹æ muszê 
Ryzyko podjête to ataku konsekwencja 
Trzeba z gówna siê wyœlizgaæ to na przysz³oœæ dajê lekcjê 
Zawiasy to jak lejce jeden b³¹d na mordê lecê 
Nie chcê tego hecê za du¿o do stracenia 
Jeden niefart tyle zmienia jest pies to do widzenia 
Zanim za póŸno bêdzie lepiej zawalcz o swe ¿ycie 
I niech nie zdarzy ci siê mieæ przerwê w ¿yciorysie 

Ref.: (x2) 
Niech nie zdarzy ci siê mieæ przerwê w ¿yciorysie 
Niech nie zdarzy ci siê mieæ przerwê w ¿yciorysie 
I niech nie zdarzy ci siê mieæ przerwê w ¿yciorysie 
Niech nie zdarzy ci siê mieæ przerwê w ¿yciorysie 

Kolejny ruch wykonuje na ¿ycia planszy 
B¹dŸ uwa¿ny by nie przegapiæ szansy 
Wpada w trans i nie interesi mnie czy ci pasi 
Zd¹¿ê skoñczyæ zanim joint siê dogasi 
Z³odzieje dilerzy i bandziory s¹ wszêdzie 
Jeden siedzia³ drugi bêdzie a ten w³aœnie wyszed³ 
Nie jednym zdarzy³o siê mieæ przerwê w ¿yciorysie 
Co poradzisz ¿ycie ró¿ne scenariusze pisze 
Wa¿ne ¿e elegancko i zawsze w porz¹dku 
Prawd¹ jest mi³oœæ gorêtsza od wrz¹tku 
S¹ tu Wilku Bilon Hemp Gru JLB 
Spokojnie ze snu siê budzê i hawir opuszczam 
Pozdrówki dla tych których drugim domem jest puszka 
Zwa¿ka na usta zwa¿ka na ruchy 
Zwa¿ka bo œciany maj¹ uszy 
Rap w oddali i s³owa otuchy 
Dla ziomali co grzej¹ ostre wyroki 
Spójrz w ob³oki i ja tam popatrzê 
Spójrz na bloki tam jak zawsze pe³no syfu 
Ludzie s¹ zmuszani do nielegalnego bytu 
Bez zachwytu czuj¹c nó¿ na gardle 
Robi¹ swoje interesy czarne 
Myœlisz ¿e tak fajnie jest pó³darmo tyraæ 
Chwila a co system zrobi³ dla mnie 
Nie ogarniesz WDZ cios Ski Sk³ad HG 

Ref.: (x2) 
Niech nie zdarzy ci siê mieæ przerwê w ¿yciorysie 
Niech nie zdarzy ci siê mieæ przerwê w ¿yciorysie 
I niech nie zdarzy ci siê mieæ przerwê w ¿yciorysie 
Niech nie zdarzy ci siê mieæ przerwê w ¿yciorysie 

Czy pamiêtasz tego goœcia co od ¿ycia ma³o dosta³ 
Choæ problemom mia³ sprostaæ, tego dnia los chcia³ 
By siê w prawa ³apy dosta³ i za krat¹ zosta³ 
Nie zapomnê o tobie, w mej pamiêci wa¿na postaæ 
Wielu z nas, próbuj¹c z biedy siê wydostaæ 
Mo¿e s³ono zap³aciæ bo chce szybko siê wzbogaciæ 
Wiêc nie zdarzy ci siê mieæ przerwê w ¿yciorysie 
Chcesz przegraæ swoje ¿ycie myœl¹c o lepszym bycie 
Niech nie zdarzy ci siê nawet najmniejsza wpadka 
Wyrok w zawieszeniu czeka na ciebie pu³apka 
Ale wiadomo przecie¿ bez ryzyka nie ma zysku 
Nieraz jeszcze dostaniesz od ¿ycia po pysku 
Chcesz paczki ¿ywnoœciowe za akcje hardcorowe 
Stañ przed lustrem i sam odpowiedz sobie na pytanie tak trudne 
Jak syzyfowe prace, czy za nastêpn¹ wpadkê gotówk¹ czy wolnoœci¹ zap³acê 
Kto ma racje w wyœcigu po pieni¹dze 
Chyba tylko ten kto sam wnioski wyci¹gnie 
Jeden niew³aœciwy ruch i w³aœciwie ju¿ po mnie 
Ale nie wyrzeknê siê swych marzeñ osobistych d¹¿eñ 
Nie zapomnij tych s³ów i nie zapomnij o mnie 
Nie zapomnij o mnie [nie zapomnê] 

Ref.: (x2) 
Niech nie zdarzy ci siê mieæ przerwê w ¿yciorysie 
Niech nie zdarzy ci siê mieæ przerwê w ¿yciorysie 
I niech nie zdarzy ci siê mieæ przerwê w ¿yciorysie 
Niech nie zdarzy ci siê mieæ przerwê w ¿yciorysie 

Nie mówiê ci co masz robiæ 
Jak zarobiæ trudno wie to ka¿dy sam nie jestem œwiêty 
W rapie mam sw¹ szansê chcê unikn¹æ pajdy 
Nie mam czasu na siedzenie chocia¿ trudno 
Zmieniæ swoje przeznaczenie 
Co ma byæ to bêdzie p³acz nic nie pomo¿e 
B¹dŸ z nami dobry Bo¿e 
I uchroñ nas proszê od niefartownych zdarzeñ 
Wszyscy od dziecka d¹¿¹ do spe³nienia marzeñ 
Non stop desperado i ulicy fascynacje 
Matka czeka w domu on nie wraca na kolacjê 
Ty bracie drogi chroñ swoje nogi 
Od poœlizgowych akcji przymusowych wakacji 
Nie w Madrycie a za wiêzienn¹ krat¹ 
Ca³y czas orient niech nigdy ciê nie z³api¹ 
Ja tego ci ¿yczê nie ma co przek³adaæ 
Czasu na zdobycze produkt rzecz nabyta 
Czasy ju¿ nie schwytasz ró¿nie bywa tak naprawdê 
Lecz zastanów najpierw ty siê 
Czy op³aci ci siê mieæ przerwê w ¿yciorysie 
Czy op³aci ci siê mieæ przerwê w ¿yciorysie 
HG Szady Sik Kaczy HP o was zawsze pamiêtamy 
Elo Ski Sk³ad BPPsku dla was 
Niech nie zdarzy ci siê mieæ przerwê w ¿yciorysie 

Ref.: (x2) 
Niech nie zdarzy ci siê mieæ przerwê w ¿yciorysie 
Niech nie zdarzy ci siê mieæ przerwê w ¿yciorysie 
I niech nie zdarzy ci siê mieæ przerwê w ¿yciorysie 
Niech nie zdarzy ci siê mieæ przerwê w ¿yciorysie