Jeden za drugim stoi, nikt siê nie boi Od bójki nie stroni tylko za wrogiem goni Ekipa chuliganów Lech Poznañ swoje zrobi I zawsze pierdoli stadionowy monitoring Wci¹¿ z pa³ek, grad kamieni w boju niezwyciê¿eni Waleczni, niepokorni, wszyscy w walce zjednoczeni Zbyt wiele mocnych doznañ by zapomnieæ Lech Poznañ Zbyt wiele powi¹zañ, wyjazdowych sprawozdañ Z znienacka zasadzka nie znasz dnia ani godziny Bez powodu i przyczyny chuligañskie zadymy Walki, potyczki, wojny, brygada kto za to odpowiada? Wiadomo Wataha jednoœæ i si³a, wspólna zadyma Prywatnie rodzina, taki zna³em klimat Na damkê w banie pijana ha³astra Od miasta do miasta, po mistrzostwo i basta Elita ¿o³nierzy, nie musisz mi uwierzyæ Ponownie uderzy, i zdobêdzie wszystkie cele Wiadomo jest ich wiele, niestraszne przesilenie Podo³a³em obowi¹zkom wszyscy kumple przyjaciele Teraz do was wersy id¹, Lech Poznañ tu siê dzieje Wspólnie z kumplami, balety, wyjazdy To lubi ka¿dy wariat odwa¿ny Ile twarz zdartych, ile po³amanych kotów? Ile bójek, kolegiat, ile z psiarni¹ k³opotów? Nienawiœæ punkt zapalny, z pewnoœci¹ nie banalny Zawsze i wszêdzie na chuj policyjne panny Mi³oœæ jedyna tak to ta dru¿yna Lech Poznañ i zadyma to chuligana klimat Bezustanna walka z wrogiem o chuligañski prymat Taki zna³em klimat, taki zna³em klimat Przecie¿ nas znasz, boys'ów fight'ów nasza twarz Przecie¿ nas znasz, to by³ nasz czas Z ch³opakami po meczu szybciorem na dworze Czy wziêcie trochê póŸniej o wieczorowej porze Chuligan daje wzorzec, kumpel czêstuje piwem Na zawsze w pamiêci balety szczêœliwe I nigdy nie zapomnê, wspólnych k³opotów Nie œmiertelnej orki, wydry zdobywania p³otów Najebki z psiarni¹, frajerskimi agencjami Zesranymi w gacie ochroniarzami Wiele siê zdarzy³o, jeszcze wiele przed nami Jeden za drugim stoi, nikt siê nie boi Od bójki nie stroni tylko za wrogiem goni Ekipa chuliganów Lech Poznañ swoje zrobi I zawsze pierdoli stadionowy monitoring Wci¹¿ z pa³ek, grad kamieni w boju niezwyciê¿eni Waleczni, niepokorni, wszyscy w walce zjednoczeni Zawsze gotowi na bój, zawsze wszêdzie zrobi¹ gnój Boisz siê uciekaj, jesteœ kozak no to stój Bo to nie jest ¿adna nowoœæ, ¿e kibole siê lej¹ Zaznaczaj¹ sw¹ obecnoœæ z przeciwników siê œmiej¹ Plaga bandytów co zara¿a ka¿dy rejon Twardo bez uk³adów zdajê sobie z tego sprawê Nigdy nie wiesz co siê stanie gdy przemierzasz autostradê Czy napotkasz blokadê, zbierzesz wjeb czy siê obronisz Zasadzki to rzecz ciasna, musisz siê z tym oswoiæ Jeœli chcesz siê w tych tematach dosyæ p³ynnie poruszaæ To potrenuj trochê ch³opie i do boju mo¿esz ruszaæ Stadionowe awantury to nie s¹ ¿adne bzdury Trwa³e uszkodzenie cia³a (dojeba³em z grubej rury) Jak najbardziej rzecz powa¿na, znowu uszkodzona czaszka Czy ju¿ triumf i czy pora¿ka, teraz mogê œci¹gn¹æ maszka I obejrzysz w TV newsy wiec s¹ plusy i minusy Czy sumienie mnie poruszy czas podleczyæ œwie¿e guzy Pozdzierane ³apy i œlady po pa³ach nikt nie krzyczy a³a Ekipa doskona³a jak tytan wytrzyma³a ponownie czadu da³a Nie do zatrzymania, w rankingu nota nie ma³a Jeden za drugim stoi, nikt siê nie boi Od bójki nie stroni tylko za wrogiem goni Ekipa chuliganów Lech Poznañ swoje zrobi I zawsze pierdoli stadionowy monitoring Wci¹¿ z pa³ek, grad kamieni w boju niezwyciê¿eni Waleczni, niepokorni, wszyscy w walce zjednoczeni Zawsze gotowi na bój, zawsze wszêdzie zrobi¹ gnój Boisz siê uciekaj, jesteœ kozak no to stój Bo to nie jest ¿adna nowoœæ, ¿e kibole siê lej¹ Zaznaczaj¹ sw¹ obecnoœæ z przeciwników siê œmiej¹