Dwa tysiące prawie lat Dwa tysiące razy w nas Nagle rodzi bezbronny tak mały Bóg. Zasypane niebem dni Biorą go na ręce i Znów bardzo dziwią się jak małe taki zbawić może. W niewinności jest moc W bezbronności jest moc To miłości jest noc Nagle już niepotrzebny strach Kiedy z ust do ust ludzie nucą Tobie Alleluja Już tajemnicy czas Kiedy z ust do ust ludzie nucą Tobie Alleluja Nagle ponad światem mgły Lecą z nieba anioły W ich włosach błądzi wciąż Na białym tle parę wron. Dwa tysiące prawie lat Dwa tysiące razy w nas On ciągle rodzi się Maleńki Bóg zadziwia mnie. W niewinności jest moc W bezbronności jest moc To miłości jest noc Nagle już niepotrzebny strach Kiedy z ust do ust ludzie nucą Tobie Alleluja Już tajemnicy czas Kiedy z ust do ust ludzie nucą Tobie Alleluja (x2)