Są takie myśli Pochowane gdzieś Takie, których ważny sens umyka Są takie gesty Lecz, gdy przyjdzie dzień Zastygają chociaż chcę wykonać je Żalu do losu Nie powinnam mieć Bo tak wiele dobrych chwil dostałam Chcę się nauczyć Czerpać więcej siły z nich Kiedy innym wokół jest jej brak Niech zimowa biel Przypomina o Tobie Kiedy zapada zmierzch Gaśnie to, co jest głośne w nas Więc życzyć Ci chcę Gdy nadejdzie ten moment W blasku świątecznych świec Nie bądź sam Jakie znaczenie Jest spełnionych snów O które zabiegałam wciąż, gdy nie ma Cię tu Muszę pamiętać Że to wszystko co co z siebie dam Wróci do mnie mając większą moc Wiele możemy przetrwać zim Gdy mamy dla kogo A potrzebuje nas ten, kto jest sam Przerażająca pustka, jaką czuje on Gdy nawet nie ma dokąd iść My zamykamy przed nim drzwi