Nie muszę być każdego dnia Idealna Pozwolić mogę sobie na Zwykłą chwilę złą Rysuję czasem moją twarz Niepokoju myśl Otwartą głowę na to mam Co się stanie dziś Nic mnie nie goni Wiem dokąd iść nie zmieni tempa nikt Już odnalazłam Właściwy rytm Choć w różne strony wieje wiatr Stoję mocno gdy zechcę unieść mu się dam Mogę iść pod prąd bo nawet jeśli to jest błąd Idę drogą złą W następnym kroku zmienię to Słyszę własny głos Nic mnie nie goni Wiem dokąd iść nie zmieni tempa nikt Już odnalazłam Właściwy rytm Żadnej rewolucji nie chcę dziś Będzie jak ma być Tego już nie zmienię Choćbym dała wszystko albo nic Ostatnie słowo ma Moje przeznaczenie