W naszych sercach Antychrysta moc Nasze dusze zaprzedane Diablu Odrzucamy wszelka wiare Nie nam obiecany raj W naszych sercach Antychrysta moc Nie potrzebny nam jest pasterz Nie nabierzesz nas na zmartwychwstanie My smiejemy ci sie w twarz Zabierz od nas swego syna - to zbyt wielki dar Nie, nie chcemy zycia w niebie - niech pochlona nas plomienie Zabierz od nas cud zbawienia - przeciez to jest jakis zart W naszych sercach Antychrysta moc Nasze slowa niczym jad Opluwamy twoja ksiege W pyl zmieniamy twe oltarze W naszych sercach Antychrysta moc Kroczymy pod czarnym sztandarem Niosac na ustach imie zla Niszczac chrzescijanski chlam Zabierz od nas swego syna - to zbyt wielki dar Nie, nie chcemy zycia w niebie - niech pochlona nas plomienie Zabierz od nas cud zbawienia - przeciez to jest jakis zart