Zblizcie sie przeklete wiedzmy, jedna z was bedzie dzis oltarzem Na tej czarnej mszy wezwiemy Diabla Jego twardy wielki kutas, da jej ekstatyczna rozkosz Oto jest noc diabelskich zadz Splecmy nasze ciala niczym weze, niech uderzy w nas orgazmow fala Tanczcie wokol ognia Niech wasze piersi faluja rytmicznie Swa comiesieczna krwia Napelnijcie usta waszych spragnionych braci Spiewajcie glosno, a obdarze was nasieniem zla Chodzcie do mnie czarownice, stanmy razem w pentagramie Niech polaczy nas Szatanski zew Pojdzmy razem w mrok, do piekielnych sfer, tam gdzie Szatan, sex i krew Dajmy upust naszym zadzom, niech ta orgia wiecznie trwa Szczajmy na chrystusa twarz