Pamiętam jak Chciałeś wtedy zaczepić mnie Byłeś sam I myślałam, że na spacer zabierzesz mnie Zwykły dzień Zima wreszcie kończyła się I byliśmy razem A potem zapomniałeś mnie Uwiodłeś mnie dotykiem dłoni Słodyczą ust Wieczornym milczeniem Lecz potem ciała znudziły się I w końcu musiałeś zapomnieć mnie Pamiętam jak Chciałeś wtedy zaczepić mnie Byłeś sam I myślałam, że na spacer zabierzesz mnie Uwiodłam cię dotykiem dłoni Słodyczą ust Wieczornym milczeniem Lecz potem ciała znudziły się I w końcu musiałeś zapomnieć mnie Uwiodłeś mnie dotykiem dłoni Słodyczą ust Wieczornym milczeniem Lecz potem ciała znudziły się I w końcu musiałeś zapomnieć mnie