Tom: Em Em Synu - mam z Tobą do pogadania. Am Tym razem jednak porozmawiamy... naprawdę, Em A nie tak jak zawsze. B Sznur od żelazka niech wisi na razie. Em Wiem, że bywało różnie między nami Am Często kurator przychodził z psami, Em Ale ja cię biłem dla twego dobra, B Żebyś wiedział co trzeba, a czego nie można. Em Zostawmy to, bo chodzi o życie! Am O twoje synku, by ci było dobrze. Em Nie tak jak mnie... Chcę żebyś pożył B W luksusie, Lexusie, a ja tego dożył. Em Najpierw po flachę skocz do nocnego, Am Kup na mój dowód - ojca swojego Em Wiem, jeszcze starej kartki zgubiłem B Czep się tramwaja, ja swoje przeżyłem! [Chorus] Em G Synu, ja Ci dobrze radzę D G Synu, ja Cię poprowadzę C Em Przez życie dobrymi radami Am B Byś wyszedł na ludzi, a nie drzwiami. Em Słuchaj! Za darmo mądrość życiowa: Am Po pierwsze praca - rzecz podstawowa, Em Dobra uczelnia, potem za bankiera, B Znaj swoją wartość w ofertach przebieraj! Em Od tego co masz chciej jeszcze więcej! Am Na rękę co najmniej osiem tysięcy! Em Laptop i palmtop, karta bez limitu, B Staraj się synku i nie zrób mi wstydu, Em Tak jak ja zrobiłem krzywdę swemu ojcu - Am Liczył na mnie potem przestał w końcu Em Się nawet odzywać, na śmierć się zapił. B Nawet nie myślę byś tak potrafił Em Zawieść rodziców, co wszelkie nadzieje Am Pokładają w Tobie, weź się za siebie! Em Bo inaczej jak skończysz to możesz zobaczyć, B Patrz, która godzina? A matka wciąż w pracy... [Chorus] Em G Synu, ja Ci dobrze radzę D G Synu, ja Cię poprowadzę C Em Przez życie dobrymi radami Am B Byś wyszedł na ludzi, a nie drzwiam Em G Synu, ja Ci dobrze życzę, D G Synu, ja na Ciebie liczę, C Em Byś nie był jak ten Twój tata Am B Dupą, a nie pępkiem świata. Em Po drugie - baba, bez włosów na plecach, Am Wąsów jak matka, nie takiej ci trzeba! Em Modelka z kontraktem, twarz znana z okładek B "Twojego Stylu", "Elle", "Vouge'a". Em A ty się spotykasz z tą, bój się Boga, Am Elą z drugiego co ma krzywe nogi Em Ogólnie jakaś taka wiesz jaka... B Na razie jest dobra, ale nie na lata. Em Po trzecie - chałupa za miastem, ale blisko, Am Pod lasem, z basenem i z rzeką czystą, Em Ogrodem zadbanym, byś pokazał córce B Coś więcej niż matka plewi przy komórce. Em Bo w życiu synu trzeba planować Am Sprzedawać drogo tanio kupować Em Zrób biznes życia, a będziesz bogaty B To wszystko rady twojego taty... [Chorus] Em G Synu, ja Ci dobrze radzę D G Synu, ja Cię poprowadzę C Em Przez życie dobrymi radami Am B Byś wyszedł na ludzi, a nie drzwiam Em G Synu, ja Ci dobrze życzę, D G Synu, ja na Ciebie liczę, C Em Byś nie był jak ten Twój tata Am B Dupą, a nie pępkiem świata. [Verse] Em Po czwarte - bryka - Alfa Mondeo... Am No... żeby miała te wszystkie bajery: Em poduchy, klima, wielkie alusy... B Nie możesz tak jak ja ciągle autobusem Em Jeździć do pośredniaka na gapę, Am Tobie też pewnie już nie piszą mandatów... Em 826 K.P.C. - bezskuteczność B Egzekucji wszelkich po samą wieczność! Em Lecz tobie się uda! Może w polityce Am Osiągniesz sukces, będą dumni rodzice Em I z posła i szefa największej partii, B Tymczasem jednak - twój tata się martwi, Em Bo z tego co widzę, to nic nie robisz, Am By życie ułatwić chociażby sobie, Em Przynajmniej już wiesz co na stare lata B Poradzić synowi tak jak mnie mój tata [Chorus] Em G Synu, ja Ci dobrze radzę D G Synu, ja Cię poprowadzę C Em Przez życie dobrymi radami Am B Byś wyszedł na ludzi, a nie drzwiam Em G Synu, ja Ci dobrze życzę, D G Synu, ja na Ciebie liczę, C Em Byś nie był jak ten Twój tata Am B Dupą, a nie pępkiem świata.