Hej, tam gdzieś z nad czarnej wody Wsiada na koń kozak młody Czule żegna się z dziewczyną Jeszcze czulej z Ukrainą Hej, hej, hej sokoły Omijajcie góry, lasy, doły Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku Mój stepowy skowroneczku Hej, hej, hej sokoły Omijajcie góry, lasy, doły Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku Mój stepowy Dzwoń, dzwoń, dzwoń Wiele dziewcząt jest na świecie Lecz najwięcej w Ukrainie Tam me serce pozostało Przy kochanej mej dziewczynie Hej, hej, hej sokoły Omijajcie góry, lasy, doły Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku Mój stepowy skowroneczku Hej, hej, hej sokoły Omijajcie góry, lasy, doły Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku Mój stepowy Dzwoń, dzwoń, dzwoń ŻAl, żal za dziewczyną Za zieloną Ukrainą ŻAl, żal serce płacze Już jej więcej nie zobaczę Hej, hej, hej sokoły Omijajcie góry, lasy, doły Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku Mój stepowy skowroneczku Hej, hej, hej sokoły Omijajcie góry, lasy, doły Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku Mój stepowy Dzwoń, dzwoń, dzwoń Wina, wina, wina dajcie A jak umrę pochowajcie Na zielonej Ukrainie Przy kochanej mej dziewczynie Hej, hej, hej sokoły Omijajcie góry, lasy, doły Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku Mój stepowy skowroneczku Hej, hej, hej sokoły Omijajcie góry, lasy, doły Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku Mój stepowy skowroneczku Hej, hej, hej sokoły Omijajcie góry, lasy, doły Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku Mój stepowy Dzwoń, dzwoń, dzwoń