Gdy z naszej wielkiej mi³oœci zostan¹ tylko s³owa a z naszej namiêtnoœci zostan¹ niechciane poca³unki i gdy niechêæ bêdzie zbyt s³aba byœmy mogli siê rozstaæ a moje sumienie bêdzie cicho szepta³o zostañ zdradzê ci pewien sekret kochanie pewnego dnia zniknê nim to wszystko siê stanie przepraszam ciê z³ama³am serce twe w kolejnym ¿yciu bêdzie tak jak tego chcesz wiêc wybacz mi lecz nie ¿a³ujê ¿adnej z chwil nie czujê ju¿ nic gdy patrzysz tak na mnie i w oczach masz ³zy gdy z naszej wielkiej mi³oœci zostan¹ tylko wiersze a ka¿dy z nas w innym pokoju odnajdzie swoje miejsce gdy w naszym wielkim domu poczujê siê jak w wiêzieniu i gdy bêdziemy przechodziæ obok siebie w milczeniu zdradzê ci pewien sekret kochanie pewnego dnia zniknê nim to wszystko siê stanie przepraszam ciê z³ama³am serce twe w kolejnym ¿yciu bêdzie tak jak tego chcesz wiêc wybacz mi lecz nie ¿a³ujê ¿adnej z chwil nie czujê ju¿ nic gdy patrzysz tak na mnie i w oczach masz ³zy