Słońca znak wciąż płonie w naszych sercach Na ustach śmierć w rogom, a w myślach zemsta Z boju w bój podążamy wciąż Ojcem naszym wilk, matką zaś jest noc Gniewne oblicza naznaczone wiatrem Północy Aryjskie plemię powstałe z kosmicznej mocy Stalowe pięści do walki gotowe Dziś każdy sługa jahwe pochyli przed nami swą głowę Dla naszej pogańskiej ojczyzny Polski nastaną lepsze dni Powróci Świętowit I inni Bogowie sławskiej Krwi Przebudźcie się więc biali dumni wojownicy Wzywa was Perun do swej stawicy Niczym orzeł na niebie On gromem wskazuje nam drogę Bysmy brnąc do zwycięstwa wzbudzali w swych wrogach trwogę Prawda jest w naszym głosie ŚWiatło przynieśli nam już nasi Przodkowie Abyśmy sami stanowili o własnym losie Bo myśmy waleczni I nieugięci Ariowie Wartości Praojców I ich symbole To nasze korzenie twórczej woli Jak omszałe głazy trwamy na ich straży Bezwzględni dla obcych kiedy los naszego narodu się waży Niewzruszeni wciąż pamiętamy by na straży naszych świętości stać Dziś wiara Ojców wzywa wciąż nas Głos Krwi obwieszcza Swastyki blask Zwycięstwa naszego triumf, śmierć niestraszna nam