Ich Troje

Tango Straconych

Ich Troje


Siedze przy stole,tato
Pisze do Ciebie
Najd³u¿szy w ¿yciu list
Choæ wielu ich nie by³o
Mam prawo wiedzieæ
Czy kiedyœ powiesz mi?.
Choæ tak daleko jesteœ,
Czuje,¿e blisko
Sam dobrze wiesz,jak jest
Pora¿k¹ odejœæ jest
I zostaæ te¿
Jest wstyd

Zatañczmy jeszcze raz,
Niech bij¹ nam dzwony,
A¿ po œwit.Zatañczmy jeszcze raz
To tango straconych
Zatañczmy jeszcze raz
Niech bij¹ nam dzwony,
A¿ po œwit.
Zatañczmy jeszcze raz
To tango straconych.

Czy wiesz,¿e to szesnaœcie lat
Ju¿ mine³o,Od kiedy by³em tu.
czy wiesz,¿e nie wyla³em wtedy
Ni jednej ³zy,
A teraz przykro mi
Wybacz mi za to,ojcze
Czas goi rany,
Gdy wiecznoϾ chwile trwa
Pora¿k¹ odejœæ jest
I zostaæ te¿ 
Jest wstyd.

Dawaj !!!