Czy nie masz wrażenia że Odkąd ty I ja to my Znajomym do nas za daleko I jakoś dziwnie nie po drodze? Być może to dlatego że Zwykliśmy spacerować nago A oni od rana do nocy Zapięci pod samiutką szyję? Dzień spędzam sprawdzając czy Woda w czajniku gorąca Układam kompozycje z ciastek O grzewam dłońmi filiżanki Ty zrezygnowałeś z pracy I prawie nie wychodzisz z domu P rzecież któryś z twoich przyjaciół Może potrzebować nerki