muszel z mórz i kamyków z gór ptasich piór i kolekcji ciał panów i pań, matki, ojca, sióstr nawet mnie gdybyś chciał... kamieniczki i uliczki z latarenką nie zabierzesz TAM i stoliczka, talerzyka z kurzą nóżką nie zabierzesz też zaczynu na chleb, fotografii i płyt zgrabnych zdań i szuflady tajemnic trudnych tras, skóry zdartej z ud nawet mnie gdybyś chciał... bibelotów, pukla włosów dziecięcego nie zabierzesz TAM skoroszytów i pudełka lakowego nie zabierzesz też