Nie mow, ze dzisiaj nie konczy sie swiat, Ze bol kiedys minie Zagoi rany czas. Nie mow, ze jeszcze przede mna jest wciaz To, co najpiekniejsze. Jak mam uwierzyc w to? Nie prosze o wiecej niz mozesz mi dac Czy jeszcze kiedys powtorzy sie Co zdarzylo sie nam... Co zdarzylo sie nam... Tyle jest we mnie nieposkladanych mysli I uczuc tak mocnych Jakich nie znalam nigdy wczesniej. Wiec nie kaz mi zrozumiec - nie umiem i nie chce Wciaz mam nadzieje Ze czasem myslisz o mnie jeszcze. Nie prosze o wiecej niz mozesz mi dac Czy jeszcze kiedys powtorzy sie Co zdarzylo sie nam... Nie prosze o wiecej, gdyz dobrze cie znam. Coraz krotszy wstaje dzien Swiat sklada glowe do snu I nic nie zatrzyma juz jesieni. Pragne uspic swa pamiec, Zmyslom czujnosc odebrac, By jakos jesien te przetrwac... Przetrwac ja... Nie prosze o wiecej....