Blady świt miasto śpi Nie spokojne miałeś sny Budzisz się pora wyjść Czarno-biały kręcić film Błądzimy we mgle Nie możemy przejść Zawiłych labiryntów W korytarzach serc Zaplatam długą nić Byś mógł do mnie Iść Poza sobą już nie mamy nic! Wiem, że, odnajdziesz mnie Za horyzontem czeka cel Trzeba nam ciągle biec Nie poddam się już widać brzeg Wiem, że, odnajdziesz mnie za horyzontem czeka cel Ciemna noc, czasu mniej Zrywam gwiazdy z nieba drzew Ciszą mów Wyszeptaj mi słowo które doda sił Szukam tajnych dróg by do ciebie pójść Pogania mnie puls, nie daje rady już Zaplatam długą nić Byś mógł do mnie Iść Poza sobą już nie mamy nic! Wiem, że, odnajdziesz mnie Za horyzontem czeka cel Trzeba nam ciągle biec Nie poddam się już widać brzeg Wiem, że, odnajdziesz mnie Za horyzontem czeka cel Trzeba nam ciągle biec Nie poddam się już widać brzeg Błądzimy we mgle! Błądzimy we mgle! Błądzimy we mgle! Wiem, że, odnajdziesz mnie Za horyzontem czeka cel Trzeba nam ciągle biec Nie poddam się już widać brzeg Wiem, że, odnajdziesz mnie Za horyzontem czeka cel Trzeba nam ciągle biec Nie poddam się już widać brzeg W swojej głowie mam tylko jedno chce cię zobaczyć zobaczę cię na pewno! W swojej głowie mam tylko jedno chce cię zobaczyć zobaczę cię na pewno!