Ewa Demarczyk

Karuzela Z Madonnami

Ewa Demarczyk


Wsiadajcie madonny, madonny
Do bryk sześciokonnych, ...ściokonnych!
Konie wiszą kopytami nad ziemią,
One w brykach na postoju już drzemią.
Każda bryka malowana w trzy ogniste farbki,
I trzy końskie maści, i trzy końskie maści:
Od sufitu, od dębu, od marchwi.

Drgnęły madonny i orszak stukonny ruszył z kopyta.
Migają w krąg anglezy siwych grzyw i lambrekiny siodeł,
I gorejące wzory bryk kwiecisto-laurkowe.
A w każdej bryce vis a vis madonna i madonna,
W nieodmiennej pozie tkwi od dziecka odchylona...
Białe konie, bryka, czarne konie, bryka, rude konie, bryka,
Magnifikat!

A one w leonardach smutnych min, w obrotach rafaela,
W okrągłych ogniach, w klatkach z lin,
W przedmieściach i w niedzielach,
A w każdej bryce vis a vis madonna i madonna,
I niewiadomo, która śpi, a która jest natchniona.
Szóstka koni, one, szóstka koni, one, szóstka koni, one,
Zakręcone!

Wsiadajcie madonny, madonny
Do bryk sześciokonnych, ...ściokonnych!
Konie wiszą kopytami nad ziemią,
One w brykach na postoju już drzemią.
Każda bryka malowana w trzy ogniste farbki,
I trzy końskie maści, i trzy końskie maści:
Od sufitu, od dębu, od marchwi.

Drgnęły madonny i orszak stukonny ruszył z kopyta,
Ruszył z kopyta

Cookie Consent

This website uses cookies or similar technologies, to enhance your browsing experience and provide personalized recommendations. By continuing to use our website, you agree to our Privacy Policy