Z wiatrem i pod wiatr Myślę o tobie Na deszcz i pod dach Zabieram cię ze sobą Dajesz mi wszystko czego chcę Porzucam i znajduję cię Chyba to ciebie kochać mam Ty znalazłeś mnie I kochać chciałeś Gdy mówiłam "nie" Imię mi dałeś Imię to w nocy wołać chcesz To imię kochasz, zmieniasz, znasz Chyba to ty zostaniesz ze mną Ale przecież jaa Jestem taka zła Któż by kochać mnie chciał Wybaczał i pragnął tak Kto by daał Wolność taką mi Jak chcę pozwolił żyć Po prostu był I tak dzień po dniu Zmierzchem i świtem Płaczę, śmieję się Jestem i znikam Lecz ty niezmiennie ciągle trwasz Choć także wątpliwości masz Chyba tak będzie Chyba tak będzie... Chyba tak będzie, tak wciąż jest Ale przecież jaa Jestem taka zła Któż by kochać mnie chciał Wybaczał i pragnął tak Kto by daał Wolność taką mi Jak chcę pozwolił żyć Po prostu był