Tom: C C Przestań, popsujesz klimat to dobry spacer F Pozwól włosom spaść G Am I choć wiem, że zaraz cię oddam F To przez godzinę cię mam C Nie chce cię słuchać, nie chcę tu stać pojedźmy gdzieś F I ściągnij z siebie płaszcz G Am Ja się zajmę resztą warstw F Widziałem serial, wiem jak [Chorus] C Dm F C G A gdy wypuszczę cię z rąk, z rąk, z rąk, C Dm F C G Bo przecież musisz uciec stąd, stąd C Dm F C Chociaż obiecaj jedno G Choć, choć C Dm F C G Że przy nim będziesz więdnąć [Verse] C F Chociaż ostatecznie na związek nas nie będzie stać G I złamiemy sobie serce Am F Niech skradziony weekend trwa C Wiem, że musisz wrócić przestań o tym mówić F Tańcz G Am Nie chce o nim słyszeć F Niech zginie pośród innych spraw [Verse] C Przestań, popsułaś klimat F Sam nie wiem czy w ogóle, chciałbym więcej G Am Jeśli dajesz mi piosenkę F Czy jemu nucisz ją też? C I przez przypadek za parę lat F Miniemy się ze sobą w czyichś drzwiach G Am Chyba nosisz inny płaszcz F A ja nie przyszedłem tu sam [Chorus] C Dm F C G A gdy wypuszczę cię z rąk, z rąk C Dm F C G Bo przecież musisz uciec stąd C Dm F C G A gdy wypuszczę cię z rąk, z rąk, z rąk C Dm F C G To przy nim będziesz więdnąć C Dm F C G A gdy wypuszczę cię z rąk, z rąk, z rąk, C Dm F C G Bo przecież muszę uciec stąd, stąd C Dm F C Chociaż obiecaj jedno G Choć, choć C Dm F C G Że przy nim będziesz więdnąć C Dm F C G x2 F C G x2 [Verse] C G Chociaż ostatecznie na związek nas nie było poskładaliśmy swoje serca C Weekendów już nie trzeba C G Kiedy dzisiaj o nim mówisz nie kłamie tylko twoja C Szeroko się uśmiechasz, to dobrze że już wszystko