Czerwone Gitary

Dawno i Daleko

Czerwone Gitary


Znów najdalej jesteœ ty. 
Znów wracaj¹ dawne dni. 
Ktoœ widzia³, jak wierzcho³kami sz³a drzew, 
Ktoœ widzia³, jak sz³a grzbietami fal. 
A by³a tu; jeszcze uœmiech jej trwa. 
Chwili tej zosta³ cieñ. 

Pomó¿ mi odnaleŸæ j¹, 
Pomó¿ mi zatrzymaæ j¹, 
Mój lesie, mój wietrze. 
Ptaków klucz niech wstrzyma bieg, 
Wstêgi rzek niech przetn¹ œlad 
Jej drogi dalekiej. 

Kwiatów deszcz niech spadnie z drzew, 
Milion gwiazd niech p³onie znów 
Najjaœniej, najwy¿ej. 
Wtedy dom odnajdê jej; 
Z t¹ nadziej¹ jestem znów 
Im dalej - tym bli¿ej. 

Znów najdalej jesteœ ty. 
Znów wracaj¹ dawne dni. 
Ktoœ widzia³, jak z Cyganami sz³a w œwiat, 
Ktoœ widzia³, jak zamyka³y siê drzwi. 
A by³a tu; jeszcze chwila ta trwa. 
Œpiewem jej echo dr¿y. 

Pomó¿ mi odnaleŸæ j¹, 
Pomó¿ mi zatrzymaæ j¹, 
Mój lesie, mój wietrze. 
Ptaków klucz niech wstrzyma bieg, 
Wstêgi rzek niech przetn¹ œlad 
Jej drogi dalekiej. 

Pozwól mi odnaleŸæ j¹, 
Pozwól mi zatrzymaæ j¹, 
Mój lesie, mój wietrze. 
Pochyl ku mnie szczyty gór. 
Napnij dla mnie têczy ³uk, 
Mój œwiecie, mój œwiecie. 

[-wokaliza-]