Czerwone Gitary

Byle Dziœ, Byle Z Ni¹

Czerwone Gitary


Zabiegany cz³owiek taki 
Œcina drzewa, goni ptaki 
Na ró¿owo pomalowaæ chcia³by œwiat. 
Wierzy w cuda i kaba³y 
Zwykle szuka dziury w ca³ym 
Wierzycielom jeszcze sp³aca kilka rat. 

¯eby znaleŸæ Eldorado gotów przebyæ drogi szmat 
Z byle kim, byle gdzie, byle by, byle ju¿, byle jak. 
Sam ju¿ nawet nie wie, ile warte ¿ycie tak 
Z byle kim, byle gdzie, byle by, byle ju¿, byle jak. 

Ale przyjdzie chwila taka, 
¯e Ciê znudzi w sercu wakat 
I ta niepojêta pustka czterech œcian. 
Wtedy spotkasz Tê dziewczynê 
W autobusie lub pod kinem 
I ju¿ diabli wezm¹ ¿ycia prosty plan. 

Zdarte buty na dno szafy by nie wracaæ w nich na szlak 
Z byle kim, byle gdzie, byle by, byle ju¿, byle jak. 
Kochasz j¹ zdziwiony, ¿e te¿ mo¿na by³o tak 
Z byle kim, byle gdzie, byle by, byle ju¿, byle jak. 
Jeszcze jeden dzieñ jeszcze tylko chwila 

I ju¿ wiesz, jak ma byæ no i jak trzeba ¿yæ 
Byle dziœ, byle ju¿, byle tak, byle tu, byle z ni¹. 

solo (instr. guitar): 

Jeszcze jeden dzieñ jeszcze tylko chwila 
I ju¿ wiesz, jak ma byæ no i jak trzeba ¿yæ 
Byle dziœ, byle ju¿, byle tak, byle tu, byle z ni¹.