Szklany las, szklana góra Zamek, szklany dach W oknie Ty - d³ugie w³osy Z³ote w blasku dnia Czekasz tu a¿ nadejdzie On I wemie Cie Tylko w snach grzechu smak Pozna³y usta Twe I co? Ze szczytu szklanej góry Gdzie Twój tron B³ekitne oczy wypatrujesz dzieñ i noc Kiedy wreszcie przyjdzie On? Zimne szk³o Jak Twe serce kryszta³owy blask Warkocz Twój Coraz d³u¿szy czeka na swój czas Siedzisz tu wspominaj¹c Swój ostatni sen W dole tam le¿¹ ci Co kiedyœ chcieli wejœæ I co? Ze szczytu szklanej góry Noc i dzieñ B³ekitne oczy wypatrujesz Przed¹c swoj¹ piosnke rzewn¹ Wyœniony ksi¹¿e tyle lat nie zjawi³ sie A Ty? Spójrz! A Ty przesta³aœ piekn¹ byæ królewn¹..