Jego strach Jego œmieræ i cierpienie Bed¹ Twoim wyzwoleniem By wiecej mieæ niczego nie omijasz Potrafisz tylko walczyæ i zabijaæ Twa droga wiedzie zawsze prosto, prosto To jest najwa¿niejsze Jeszcze wierzysz w to To jest najwa¿niejsze Jeszcze wierzysz w to Przed siebie idziesz i zabijasz Nic nie czuj¹c w serce sztylet wbijasz Lady Makbet - jedna z tysiecy Ty Lady Makbet o brudnych rekach Chcesz wiecej, wiecej, chcesz ci¹gle wiecej Byle wiecej, wiecej, za ka¿d¹ cene Byle wiecej, wiecej, wiecej ni¿ masz Wiecej, wiecej, wiecej ni¿ On ci da³ Wiecej, wiecej, wiecej ni¿ ca³y œwiat Wiecej! Ale kiedyœ dowiesz sie kim jesteœ W samej sobie nie zabijesz cz³owieka Krwawy œlad odpedzi sen daleko Bedzie w twej pamieci, na zawsze przetrwa Ju¿ do koñca plama na Twoich rekach Na Twoich rekach Na Twoich rekach Na Twoich rekach Na Twoich rekach