Bolter

Krew Nie Woda

Bolter


Dzień ucieka, dzień jak rzeka,
Naprzód, ile tchu
I nadciąga już z daleka
Noc po trudnym dniu.

Obok nas
Świateł blask
W ciszę zmienia się
I marzeniem i wspomnieniem ledwie jest.

Za oknami, nad dachami
Rusza Wielki Wóz
A my inni, nie ci sami,
Lecz we dwoje znów.

Aż po świt
Ja i ty -
- Czy to ma być to?
Czy nie lepiej przed znużeniem uciec stąd?

Hej! Hej! Czasu szkoda!
Hej! Hej! Krew nie woda!
W drogę pora iść,
Póki noc jest jeszcze młoda!
Hej! Hej! Czasu szkoda!
Hej! Hej! Krew nie woda!
Szkoda każdej z chwil -
- Jutro po nich nie zostanie nic!

Noc ucieka, noc jak rzeka,
Biegnie, ile tchu,
Nie przystanie, nie zaczeka,
Szkoda nawet słów!

Twarzą w twarz
Obok nas
Przepływają sny,
Jak ocalić je przed świtem, nie wie nikt.

Hej! Hej! Czasu szkoda!
Hej! Hej! Krew nie woda!
W drogę pora iść,
Póki noc jest jeszcze młoda!
Hej! Hej! Czasu szkoda!
Hej! Hej! Krew nie woda!
Szkoda każdej z chwil -
- Jutro po nich nie zostanie nic!

Cookie Consent

This website uses cookies or similar technologies, to enhance your browsing experience and provide personalized recommendations. By continuing to use our website, you agree to our Privacy Policy